Nieśmiałość
jest coraz powszechniejszą fobią społeczną (tak uważa wielu badaczy). Wielu ludzi cierpi na nieśmiałość lub jak kto woli - społeczną niepewność.
Nieśmiałość jest zjawiskiem
pospolitym, szeroko rozpowszechnionym i
uniwersalnym. Osoby nieśmiałe prywatnie zachowują swoje lęki dla siebie,
ukrywając je za pomocą dobrze wytrenowanych umiejętności społecznych, czasem
topiąc je w alkoholu lub unikając sytuacji, w których nie miałyby pełnej
kontroli.
Nieśmiałość
jest podstępnym problemem osobistym, który
urasta do rozmiarów epidemii - można go w uzasadniony sposób nazwać chorobą
społeczną. Tendencje rozwojowe w naszym społeczeństwie skłaniają do wniosku, że
sytuacja pogorszy się jeszcze w nadchodzących latach, ponieważ wzrasta nasza
izolacja, współzawodnictwo i samotność. Jeżeli szybko czegoś nie zrobimy, wiele
naszych dzieci i wnuków zostanie więźniami własnej nieśmiałości – ostrzega
prof. Zimbardo (Zimbardo, 2002).
Powszechnie wiadomo, że nieśmiałość utrudnia poznawanie nowych ludzi, zawieranie przyjaźni, czy radość z potencjalnie pozytywnych przeżyć, przeszkadza w publicznej obronie własnych praw i wyrażaniu swoich opinii oraz wartości. „To ona sprawia, że inni nie doceniają naszych mocnych stron” – uważają osoby nieśmiałe. Ponadto, nieśmiałość przyczynia się do nadmiernego przejmowania się swoimi własnymi reakcjami oraz komplikuje precyzyjne myślenie i skuteczne porozumiewanie się. Nieśmiałości często towarzyszą takie negatywne stany jak depresja, lęk i samotność.
Być nieśmiałym to bać się ludzi - twierdzi Zimbardo. Szczególnie tych, którzy z jakiegoś powodu są dla nas emocjonalnie zagrażający: obcych, z powodu ich nowości i nieprzewidywalności; osób posiadających władzę; osób odmiennej płci, które przywodzą na myśl możliwości związków intymnych.
Trwająca amerykanizacja przemysłu i codziennego życia kładzie duży nacisk na komunikację. Kariera jest zarezerwowana dla pracowników, którzy potrafią się skutecznie profilować i pozycjonować. Tymczasem, wielu wykształconych ludzi boi się panicznie na przykład prezentacji w programie PowerPoint. Dla osób nieśmiałych tego typu konieczność stanowi „bilet do piekła”. Natomiast bojąc się odrzucenia nie mają odwagi na najmniejszą nawet prośbę o podwyżkę wynagrodzenia lub opinię dotyczącą własnych działań czy pracy. Ich kariera zatrzymuje się w miejscu. Cierpią z powodu szklanego sufitu, który sami stworzyli, a korporacje zostają w ten sposób pozbawione nieznanych talentów.
Powszechnie wiadomo, że nieśmiałość utrudnia poznawanie nowych ludzi, zawieranie przyjaźni, czy radość z potencjalnie pozytywnych przeżyć, przeszkadza w publicznej obronie własnych praw i wyrażaniu swoich opinii oraz wartości. „To ona sprawia, że inni nie doceniają naszych mocnych stron” – uważają osoby nieśmiałe. Ponadto, nieśmiałość przyczynia się do nadmiernego przejmowania się swoimi własnymi reakcjami oraz komplikuje precyzyjne myślenie i skuteczne porozumiewanie się. Nieśmiałości często towarzyszą takie negatywne stany jak depresja, lęk i samotność.
Być nieśmiałym to bać się ludzi - twierdzi Zimbardo. Szczególnie tych, którzy z jakiegoś powodu są dla nas emocjonalnie zagrażający: obcych, z powodu ich nowości i nieprzewidywalności; osób posiadających władzę; osób odmiennej płci, które przywodzą na myśl możliwości związków intymnych.
Trwająca amerykanizacja przemysłu i codziennego życia kładzie duży nacisk na komunikację. Kariera jest zarezerwowana dla pracowników, którzy potrafią się skutecznie profilować i pozycjonować. Tymczasem, wielu wykształconych ludzi boi się panicznie na przykład prezentacji w programie PowerPoint. Dla osób nieśmiałych tego typu konieczność stanowi „bilet do piekła”. Natomiast bojąc się odrzucenia nie mają odwagi na najmniejszą nawet prośbę o podwyżkę wynagrodzenia lub opinię dotyczącą własnych działań czy pracy. Ich kariera zatrzymuje się w miejscu. Cierpią z powodu szklanego sufitu, który sami stworzyli, a korporacje zostają w ten sposób pozbawione nieznanych talentów.
Nieśmiałość jest poczuciem, że nigdy nie jest się
wystarczająco dobrym. Nieśmiali
obawiają się, że nigdy nic im się nie uda, unikają trudnych sytuacji, żyją tak,
jakby wciąż byli na ręcznym hamulcu.
Nieustannie oceniają siebie oczami innych i werdykt ten jest zawsze ujemny.
Nieustannie oceniają siebie oczami innych i werdykt ten jest zawsze ujemny.
Człowiek nieśmiały, jest ciągle w stanie wojny z samym sobą. Kiedy nieśmiały wyjaśnia działanie nowego
programu komputerowego lub innej nowej metody – robi to tak aby nie popełnić
błędu. Jednak, gdy go popełni zamartwia się potem długo tym, co teraz pomyślą o
nim inni.
Oprac. Małgorzata Podniesińska, psycholog
Prywatna Praktyka Psychologiczna
Oprac. Małgorzata Podniesińska, psycholog
Prywatna Praktyka Psychologiczna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz